GWIAZDY MÓWIĄ

Jeden plus jeden - Placek, Golec, Kret i inni

Dodano: 16.10.2013

Jeden plus jeden - Placek, Golec, Kret i inni

Wszyscy znamy przeboje Golec uOrkiestry, popularne seriale „M jak miłość” czy „Pełna chata” i Jarka Kreta - pogodynka z telewizyjnej Jedynki. Nie wszyscy z nas interesują się polityką, ale chyba każdy Polak choćby raz słyszał nazwisko Kaczyński. Te wymienione projekty i nazwiska łączy jedna, a właściwie dwie osoby. To popularne bliźniaki. Niektóre urodzone nawet pod znakiem Bliźniąt.

Najbardziej znanymi polskimi bliźniakami – mimo tragicznej śmierci jednego z nich - są chyba bracia Jarosław i Lech Kaczyńscy. Urodzili się oni 18 czerwca 1949 roku w Warszawie. Są więc także Bliźniętami zodiakalnymi. W wieku 13 lat wystąpili w głównych rolach niesfornych braci Jacka i Placka w adaptacji głośnej powieści Kornela Makuszyńskiego „O dwóch takich, co ukradli księżyc”. I pewnie dziś, a przynajmniej młodsze pokolenie, nie pamiętałoby tego faktu z ich życia, gdyby nie zajęli się później polityką. Jeszcze do niedawna zapomniany film, bije rekordy popularności. Wyświetlany od czasu do czasu w stołecznych kinach wypełnia całą, wielorodzinną widownię. A płyta DVD znajduje się w czołówce najlepiej sprzedających się tytułów przez Internet.



Masz babo Placek i Jacek

Akcja filmu toczy się we wsi Zapiecek, w którym na świat przychodzą Jacek i Placek. Niesforni braciszkowie wciąż płatają spokojnym obywatelom złośliwe figle. Są żarłoczni, a przy tym leniwi i okrutni. Za najokropniejszą rzecz pod słońcem uważają pracę. Gotowi są na wszystko, byle tylko nigdy nie splamić rąk jakimkolwiek zajęciem. Pewnego dnia wpadają na genialny w swej prostocie pomysł. Postanawiają ukraść księżyc, a następnie go spieniężyć i w ten sposób zapewnić sobie na zawsze wygodną, próżniaczą egzystencję. Za swoje role bracia Kaczyńscy zebrali bardzo pochlebne recenzje.



Orkiestra na zasiłku

Inni, nie związani z polityką znani bliźnięta, to bez wątpienia Paweł i Łukasz Golcowie. Bracia po raz pierwszy ujrzeli świat 19 lutego 1975 w Żywcu. Na stałe mieszkają w Milówce. Już od najmłodszych lat mieli kontakt z muzyką, która zawsze była obecna w ich domu. Mama jest gawędziarką ludową, a tata grał na klarnecie w orkiestrach dętych. Muzycznego bakcyla zaszczepił w bliźniakach ich starszy brat Rafał, który założył w Milówce pierwszą rock and rollową kapelę.

Debiutancki album Golec uOrkiestry ukazał się trzynaście lat temu. Dziś mają oni na swoim koncie dziewięć krążków i liczne przeboje, które śpiewa cała Polska. Warto wymienić choćby takie jak: „Lornetka”, „Ściernisko”, „Słodycze”, „Do Milówki wróć”, „Pędzą konie”, „Świat się zmienia”

Choć w popularnym filmie Juliusza Machulskiego bracia śpiewali kiedyś, że „Pieniądze to nie wszystko”, to sądząc po tytułach innych ich utworów, takich jak: „Kapela na zasiłku” czy „Gdzie się podziały nasze podatki”, każdy z nich świetnie nadawałby się na stanowisko ministra pracy i polityki socjalnej. Bo któż najlepiej zrozumie bezrobotnych i biednych jak nie jeden Golec czy drugie Golec. Radzę więc, szanowni braciszkowie, zastanówcie się nad dalszą karierą, ale... polityczną.



M jak Mroczek

Spore szanse mieli by zapewne także Marcin i Rafał Mroczkowie, znani ogromnej rzeszy telewidzów z ról braci Zduńskich w bijącym rekordy oglądalności serialu „M jak miłość”. Wszak, jak śpiewa w swojej piosence Maryla Rodowicz „Wszyscy chcą kochać”.

Bracia Mroczkowie urodzili się w 18 lipca 1982 roku w Siedlcach. Obydwaj nie wiążą swojej przyszłości z aktorstwem. Podobnie jak bracia Kaczyńscy...

Rafał ma zdolności do nauk ścisłych. Był studentem budownictwa na Politechnice Warszawskiej. W dzieciństwie interesowała go kariera wojskowa. Interesuje się także zjawiskami paranormalnymi, uwielbia dobrą zabawę i kino. Lubi przyrodę. Był tancerzem zespołu Caro Dance. Jest zwycięzcą III edycji „Tańca z gwiazdami”. Wystąpił także w teledysku „Czarna dziewczyno” grupy Ivan i Delfin.

Jego brat Marcin także studiował budownictwo na Politechnice Warszawskiej i podobnie jak Rafał był członkiem zespołu tanecznego Caro Dance. Uwielbia też podróżować i pływać. W wodzie czuje się jak przysłowiowa ryba.



Kret nie tylko dla bogaczy

Dzięki niemu nawet najgorsza burza czy wichura nam nie straszna. Dla niego powinno się powołać do życia specjalny resort. Wydaje się, że byłbym znakomitym szefem w ministerstwie pogody. Jarek Kret, o którym mowa także ma swoje rzeczywiste odbicie lustrzane. Razem z bratem Jackiem przyszli na świat w 4 grudnia 1964 roku w Warszawie. Jarosław jest absolwentem egiptologii. A zdawać by się mogło, że Kret słońca lubić nie powinien... Na stałe współpracuje z magazynem „National Geographic”. W 1992 roku wygrał casting na prezentera wiadomości w jednej z prywatnych stacji. Od 1995 roku przez kolejne cztery lata tworzył programy dla warszawskiego ośrodka telewizyjnego. To jego autorstwa są słynne cykle: „Klub Podróżników”, „Kino Klubu Podróżników” czy „Filmy Kapitana Baranowskiego”. Jest autorem ponad dwudziestu reportaży i filmów dokumentalnych o tematyce światopoznawczej. Był także prezenterem Teleexpressu, a od dłuższego czasu przekazuje nam dobrą lub złą prognozę. Bo przecież wbrew pozorom pogoda jest zawsze. I to nie tylko dla bogaczy.



Chata pełna Olsenek

Słynne bliźniaki, jak wydawałoby się do tej pory, nie mieszkają tylko w Polsce. Do jednych z najsłynniejszych amerykańskich bliźniaczek i to urodzonych właśnie pod tym znakiem zodiaku należą także siostry Mary-Kate i Ashley Olsen, które doskonale znamy z roli Michelle z popularnego serialu „Pełna chata”. Zagrały one tam na zmianę najmłodszą latorośl, samotnie wychowywaną przez ojca i dwóch wujków. Podobnie zresztą jak Angelika i Natalka Kukulskie, które początkowo dotwarzały rolę Amelki, córeczki Burskich w „Na dobre i na złe”. Nie mylić z popularną, dorosłą już piosenkarką. Ta jest tylko jedna. Ale ma za to dwoje własnych dzieci.

Siostry Olsen rozpoczęły swoją karierę mając zaledwie 9 miesięcy. A urodziły się w... piątek 13 czerwca 1986 roku. Ten dzień nie okazał się dla nich bynajmniej pechowy. Po sukcesie odniesionym na planie serialu dziewczyny rozpoczęły prawdziwą karierę aktorską. Zagrały w kilku znanych obrazach. Jednak prawdziwy sukces odniosły, gdy na ekrany trafił film „Czy to ty, czy to ja”. Potem trochę o nich ucichło. I wtedy stało się coś czego nie spodziewał się nikt. Wszyscy myśleli, że po rozwodzie rodziców kariera Mary-Kate i Ashley zakończy się. Pomylili się! Oto w 1999 roku w sklepach multimedialnych pojawił się film „Paszport do Paryża”, a potem „Bliźniaczki na boisku”. Dziewczyny oczarowały nimi setki widzów.

Dziś siostry mają po 26 lat. Zna je cała Ameryka i spora część widzów z drugiej półkuli. Mają własną markę, produkującą ubrania, kosmetyki, plakaty, okulary, filmy, książki, biżuterię i wiele produktów, na których widnieje oczywiście ich wizerunek. Mają miliony fanów i dolarów na koncie. Są w pierwszej setce na liście najbardziej wpływowych kobiet show-biznesie. Mieszkają razem spokojnie z dala od rodziców w zacisznej willi w Los Angeles.

Może śladem Hilary Clinton przymierzą się kiedyś do boju o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych? Mając tylu fanów, kto wie? Poza tym tam też jest moda na bliźniaki. Przecież była głowa państwa George W. Bush ma córki bliźniaczki. Gdyby Białym Domem zawładnął gang Olsenek, Amerykanie znów mieliby swoją ukochaną pełną chatę. Tyle że białą.

Byłoby super gdyby za tym poszły także pełne portfele, garnki i rynek pracy wypełniony ofertami dla bezrobotnych. A nie tylko smutne i kwaśne miny Polaków.

Tego sobie i Wam życzę drodzy Czytelnicy! .





Autor: Marcin Kalita