Odwiedziło nas:
Dodano: 15.10.14 12:09
Swoje święto rzeszowscy ratownicy obchodzili po raz 8, choć działają od 20 lat. Dziś pomocą obejmują 300 tys. osób w regionie. Tadeusz Pióro, członek zarządu województwa, który brał udział w uroczystościach, oprócz życzeń przekazał też informacje o zakupie nowej karetki.
Tylko w ostatnim roku zespoły ratownictwa medycznego łącznie pomagały ponad 23 tys. razy, co średnio daje 63 świadczenia medyczne na dzień. Do tego 127 razy na miejsce zdarzenia leciał medyczny śmigłowiec. O roli ratowników oraz ich pracy mówiła Halina Leśniak pielęgniarka koordynująca w WSPR Rzeszów.
To trudny i odpowiedzialny zawód. Ta praca wymaga odporności na stres, sprawności fizycznej, zdolności komunikacyjnych – wyliczała H. Leśniak
Pokaz umiejętności ratownicy dali podczas upozorowanego wypadku. Sytuacja wymagała połączenia pracy dyspozytorni, świadka, który przez telefon słuchał instrukcji w jaki sposób ma pomóc rannemu do czasu przyjazdu karetki, oraz zespołu ratunkowego. Dzięki tej atrakcji pracownicy pokazali procedury ratowania życia oraz sprzęt, którego zakup wsparł urząd marszałkowski.
To sprzęt najwyższej wartości, który udało się kupić dzięki przychylności Tadeusza Pióro, który odpowiada za służbę zdrowia – mówił Andrzej Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Rzeszowie.
Temat ratownictwa kontynuował Tadeusz Pióro, który wspomniał m.in. o pieniądzach wydanych na sprzęt medyczny. I tak chociażby w ostatnich 3 latach samorząd dofinansował zakup 7 karetek i wyposażenie 12 zespołów m.in. w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu czy Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym. Pieniądze poszły też na doposażenie lądowiska dla helikopterów medycznych w Przemyślu. Wszystko to kosztowało ponad 2,5 mln zł. Ponad milion złotych na przełomie 2013 i 2014 roku trafił na pomoc w wyposażeniu dyspozytorni medycznych w powiecie krośnieńskim, mieleckim, przemyskim, sanockim i rzeszowskim. To jednak nie wszystko, bo zarząd planuje kolejne wydatki na rozwój podkarpackiego ratownictwa medycznego.
Teraz, jeszcze w październiku, zarząd podjął decyzję o dofinansowaniu zakupu 3 karetek – powiedział T. Pióro. – Jedna trafi tutaj, czyli do pogotowia ratunkowego w Rzeszowie, druga do Przemyśla, a trzecia do szpitala w Tarnobrzegu – poinformował członek zarządu.
Dyrektor Kwiatkowski mówił też o najbliższych planach. Pod koniec października rzeszowscy ratownicy ruszają z akcją społeczną „Ratujemy nie leczymy”. Głównym celem jest uświadomienie mieszkańcom Rzeszowa, jak i powiatu rzeszowskiego, że praca ratowników nie polega na wypisywaniu recept czy skierowania na badania. Dyrektor placówki wierzy również, że dzięki akcji spadnie liczba nieuzasadnionych, tzw. „ślepych wezwań” .
Zespół ratownictwa medycznego jest od ratowania życia i zdrowia – podkreślał rolę swoich pracowników A. Kwiatkowski.
Zgodę na akcję wydał urząd marszałkowski.
Obchody święta ratownictwa medycznego były okazją do podziękowań za pracę ratowników i trud wkładany w ratowanie ludzkiego życia. Wyrazy uznania Tadeusz Pióro, w imieniu swoim, jak i całego zarządu na czele z marszałkiem Władysławem Ortylem, skierował do kierownictwa oraz pracowników.
Praca jaką państwo wykonujecie jest wyjątkowa, bo wymaga wielkiego poświęcenia, profesjonalizmu i dyspozycyjności. Wasze sprawne działania i zaangażowanie w niesienie pomocy ludziom powoduje, że możemy czuć się bezpieczni i jest to autentyczna służba drugiemu człowiekowi – mówił Tadeusz Pióro, Członek Zarządu Województwa Podkarpackiego.
Sebastian Kieszkowski
Fot. Sebastian Kieszkowski
Biuro prasowe UMWP
Zobacz również: