Media Rzeszów
Odwiedziło nas:
AKTUALNOŚCI
Lasy to nie tylko świeże powietrze
Dodano: 12.05.2014
O roli lasów w życiu każdego człowieka, o pięknej i odpowiedzialnej pracy i o ważnych zadaniach, jakie mają do spełnienia leśnicy, z Henrykiem Kapustą, Nadleśniczym Nadleśnictwa Brodnica rozmawia Wiesława Kusztal
- Organizacja Narodów Zjednoczonych rok 2011 ogłosiła Międzynarodowym Rokiem Lasów. Głównym celem tej inicjatywy było uświadomienie, że lasy są niezbędne dla przetrwania i dobrobytu ludzi na całym świecie. Co przeciętny Polak powinien wiedzieć o Lasach Państwowych?
- Przede wszystkim musimy wiedzieć, że las jest dla ludzi i że byt każdego człowieka zależny jest od dobrego stanu naszych lasów. Las, to także jedno z nielicznych miejsc, gdzie można odpocząć w całkowitej ciszy i odetchnąć świeżym powietrzem. Nie wszyscy wiedzą, że Polska jest w europejskiej czołówce, jeśli chodzi o powierzchnię lasów. Zajmują one blisko 30 proc. terytorium kraju i w przeważającej większości są to lasy państwowe. U nas lasów wciąż przybywa. Lesistość zwiększyła się z 21 proc. w roku 1945 do 29,2 proc. aktualnie i zgodnie z planem ma dalej się powiększać. W ostatnim czasie nasze lasy stają się coraz bardziej różnorodne, przez to ciekawsze dla ludzi. W polskich lasach leśnicy odeszli od monokultur. Obecnie dostosowują skład gatunkowy drzewostanu do naturalnego, występującego na danym terenie. Coraz częściej sadzimy dęby, jawory, jesiony, wiązy, a także brzozy, buki i wiele innych gatunków liściastych. Dobrze wiedzieć, bo nie zawsze też pamiętamy, że w lasach, tak jak u ludzi, następują zmiany pokoleniowe. Stare drzewa ustępują miejsca młodym. W naszych lasach najczęściej rosną drzewa w wieku od 40 do 80 lat. Ale także coraz więcej jest drzew, liczących ponad 80 lat i nawet 100 lat.
- Przyzwyczailiśmy się do myślenia, że lasy, to tylko świeże powietrze, piękne widoki i grzyby. Jaką jeszcze rolę w naszym życiu pełnią lasy?
- Często zapominamy, że Lasy Państwowe należą do grona największych pracodawców w Polsce. Na co dzień las i pozyskiwane z niego drewno nie kojarzy się nam z zapewnieniem utrzymania pracownikom wielu prywatnych zakładów usług leśnych. Ludzie, którzy sadzą drzewa, pielęgnują je, pozyskują drewno, trudnią się jego wywozem, a przede wszystkim osoby zatrudnione w kilkudziesięciu tysiącach firm, tworzących przemysł drzewny, meblarski, papierniczy, żyją dzięki lasom. Według statystyk co setny mieszkaniec naszego kraju pracuje w sektorze związanym z leśnictwem i przetwórstwem drewna, które przynoszą ok. 10 proc. dochodu narodowego.
- Jakie zadania w stosunku do społeczeństwa stoją obecnie przed Lasami Państwowymi? Co powinny zapewnić każdemu z nas?
- Jednym z naszych głównych zadań jest udostępnianie lasów społeczeństwu i czynienie ich jak najbardziej bezpiecznymi. Zachęcamy do skorzystania z pięknie położonych wśród leśnych ostępów wielu kilometrów szlaków pieszych, rowerowych i konnych. Oddajemy do użytku nowe leśne parkingi. Ważnym zadaniem Nadleśnictwa jest prowadzenie leśnej edukacji społeczeństwa. Różnorodną i ciekawą ofertę edukacyjną mamy dla dzieci i młodzieży. Nastawiamy ich na bezpośredni kontakt z przyrodą. Na terenie Nadleśnictwa Brodnica jest kilka ścieżek dydaktycznych, które wykorzystywane są przez wycieczki klasowe, zielone szkoły, turystów indywidualnych i całe rodzinny. Ważnym partnerem dla nas są nauczyciele przyrody, którzy w lasach realizują pewne zagadnienia z programów szkolnych. W zajęciach na ścieżkach dydaktycznych młodzież zdobywa wiedzę oraz samodzielnie, w bezpośrednim kontakcie, poznaje przyrodę. W edukację leśną społeczeństwa zaangażowana jest prawie cała Służba Leśna Nadleśnictwa. W tej dziedzinie efektywnie współpracujemy też z pracownikami parków krajobrazowych. Staramy się dosłownie lasy przybliżyć społeczeństwu. Takim przykładem jest „Bagienna Dolina Drwęcy", która jest jedną z trzech ścieżek dydaktycznych na terenie Nadleśnictwa Brodnica, zlokalizowana najbliżej miasta, a która powstała dzięki wsparciu finansów unijnych.
-W ostatnim czasie wokół Lasów Państwowych rozpętała się medialna burza. Przez kraj przetacza się debata publiczna zakrojona na dość dużą skalę. Niektórzy politycy chcą nawet referendum w sprawie Lasów. To dobrze dla lasów, czy nie?
- Przy tej okazji społeczeństwo dowiaduje się jakim dobrem dla nas wszystkich są lasy, zwłaszcza te państwowe, do których każdy może swobodnie wejść i jeśli tylko przestrzega kilku podstawowych zasad może się w nich czuć bezpiecznie. Ostatnio też zdecydowanie więcej, niż do tej pory, mówi się o pracy leśników i innych osób związanych zawodowo z lasami. Polacy poznają specyfikę naszych codziennych zajęć. Częściej mówi się, o radościach i trudnościach w zawodach z leśnej branży. W tym kontekście to dobrze.
- Czy po zmianie ustawy o Lasach Państwowych, z której wynika, że będą miały płacić z kapitału własnego dodatkowo do budżetu państwa spore kwoty, wzrasta groźba prywatyzacji?
- My leśnicy, przede wszystkim chcemy przyszłym pokoleniom, naszym dzieciom i wnukom zostawić lasy, jakich obecnie zazdrości nam cała Europa. Wierzę, że to będzie możliwe, mimo tak wysokich kwot, jakie nakłada na Lasy Państwowe nowa Ustawa. Należy brać pod uwagę, że zarówno stan lasów, jak i nasza praca, w znacznym stopniu zależą od pogody. Musimy też zmagać się z wieloma zagrożeniami. Dość często mamy do czynienia z pożarami, klęskami żywiołowymi, plagami owadów, chorobami drzew, zanieczyszczeniami, a także kłusownictwem czy wandalizmem. Musimy być przygotowani na różne, niespodziewane sytuacje. Bezpieczeństwo finansowe wydaje się tu bardzo istotne. Poza tym nikt nie lubi jak mu się zabiera pieniądze. Zwłaszcza te, na które ciężko zapracował, a które zgodnie z wieloletnim planem są potrzebne do realizacji celów związanych z poprawą stanu lasów i gospodarki leśnej.
- Jest pan przekonany, że następne pokolenia Polaków, będą mogły swobodnie korzystać z dostępu do Lasów Państwowych i ich zasobów naturalnych?.
- Wierzę, że tak będzie. W przeciwnym razie nie robiłbym tego co robię.
Rozmawiała i fot. Wiesława Kusztal
„Extra Brodnica”
Zobacz również:
